niedziela, 27 listopada 2016

"Behawiorysta" Remigiusz Mróz | RECENZJA

Tytuł: "Behawiorysta"
Autor: Remigiusz Mróz
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
Wydawnictwo: FILIA
Liczba stron: 488
Cena: 36,90zł
Kupione

 "Zamachowiec zajmuje przedszkole, grożąc, że zabije wychowawców i dzieci. Policja jest bezsilna, a mężczyzna nie przedstawia żadnych żądań. Nikt nie wie, dlaczego wziął zakładników, ani co zamierza osiągnąć. Sytuację komplikuje fakt, że transmisja na żywo z przedszkola pojawia się w internecie.
Służby w akcie desperacji proszą o pomoc Gerarda Edlinga, byłego prokuratora, który został dyscyplinarnie wydalony ze służby. Edling jest specjalistą od kinezyki, działu nauki zajmującego się badaniem komunikacji niewerbalnej. Znany jest nie tylko z ekscentryzmu, ale także z tego, że potrafi rozwiązać każdą sprawę. A przynajmniej dotychczas tak było…

Rozpoczyna się gra między ścigającym a ściganym, w której tak naprawdę nie wiadomo, kto jest kim"

 ~ wydawnictwofilia.pl


Odkąd przeczytałam swój pierwszy kryminał od Jo Nesbo, myślałam, że nikt nie jest w stanie przebić skandynawskich autorów kryminałów. Chyba bardzo się myliłam.


Miejsce książki dzieje się w Opolu i okolicach. Głównym bohaterem jest Gerard Edling - były prokurator, który zostaje proszony o pomoc w sprawie Kompozytora - zbrodniarza, który robi ze swoich zabójstw istne przedstawienie lub, jak sam nazywał, koncert krwi. No właśnie. Powieść jest bardzo brutalna, krwawa, trzymająca w napięciu. Niekiedy opisy zbrodni są wręcz niesmaczne, obrzydzające, (słuchałam fragmentu audiobooka, gdzie akurat trafiłam na rozdział, gdzie dokładnie było opisane ciało nauczycielki po strzale w głowie. Płyny mózgowe i takie tam.) Niestety, wiem co znaczy brutalne - przeczytałam już wiele kryminałów i widziałam wiele seriali.

 Dzieje się tu bardzo dużo. Przez kilka stron może być spokojnie, gdy nagle BUM, ktoś nie żyje, ktoś kogoś zabija. Nie da się po prostu przerwać czytania (mi przerywały jedynie dzwonki na lekcje).

Ciekawym aspektem poruszanym w tej powieści jest znajomość kinezyki przez głównego bohatera. Potrafi on z nowy niewerbalnej wyczytać intencje nie tylko zbrodniarza, ale też prostych ludzi z ulicy.

"Behawiorysta" to zdecydowanie thriller psychologiczny - podczas czytania mimowolnie myślałam o tym, co bym zrobiła, gdybym znalazła się w skórze bohatera. Zmusza do przemyśleń, często sama odnosiłam się do swoich decyzji w życiu i myślałam "a co by było, gdybym kilkanaście lat temu zrobiła coś tam zamiast czegoś tam".


Fabuła: 9/10
Bohaterowie: 7/10
Styl pisania: 9/10
Ogólnie: 8,5/10


"Behawiorystę"  Remigiusza Mroza zażyczyłam sobie dosyć niedawno. Tyle nasłyszałam się już o Mrozie, że powiedziałam sobie "no dobra, Paulina, przeczytasz chociaż jedną jego książkę, potem zobaczymy". Jestem pewna, że na tej jednej się nie skończy.
Dziś krótko i na temat, bo nie umiem zbyt długo wychwalać książek. Ale serio, czytajcie Mroza.

Paulina♥

/PS. Po aktualizacji bloggera mam problemy z edycją tekstu, także jakby jakieś akapity były nie ten-teges, to wybaczcie, ale nie ogarniam tego moim małym humanistycznym móżdżkiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz